Partie opozycyjne uzgadniają, w jaki sposób wystartują w jesiennych wyborach parlamentarnych. Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i część środowisk samorządowych ma startować wspólnie w ramach Koalicji Obywatelskiej i Samorządowców.
Sojusz opowiadał się za niesamodzielnym startem.
Wiosna prowadzi rozmowy.
Z Konfederacji odeszli Marek Jakubiak i Piotr Liroy-Marzec, którzy ogłosili powstanie Federacji Jakubiak-Liroy.
PSL, które w wyborach do europarlamentu było w koalicji z PO i SLD, tworzy Koalicję Polską i nie chce iść do wyborów z lewicą. Zdaniem ludowców, powinny powstać dwa bloki opozycyjne - centrowy i lewicowy. Możliwe, że PSL dołączy do koalicji z PO.
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił w TVN24, że czas przegrupowań się kończy i opozycja powinna zakończyć dyskusję o konfiguracjach wyborczych. - Sercem byłbym bardzo za blokiem lewicowym czy centrolewicowym. Bez PSL, ale też i bez PO - powiedział Kwaśniewski.
"Rozum mówi: utrzymać KE"
Zastrzegł, że na taki scenariusz "serce by mu się cieszyło", ale trzy miesiące przed wyborami sobie tego nie wyobraża. - Moim zdaniem dzisiaj nie ma czasu na to, żeby (szef SLD Włodzimierz - red.) Czarzasty, (lider Razem Adrian - red.) Zandberg, (przewodniczący Wiosny Robert - red.) Biedroń i jeszcze ktoś tworzyli koalicję, skoro brakło lat na to, żeby taka koalicja powstała - tłumaczył były prezydent.