Tomasz Deptuła z Nowego Jorku
A bratobójcza walka dopiero się zaczyna.
Jako ostatni do wyborczego wagonu wskoczyli gubernatorzy New Jersey Chris Christie oraz Ohio – John Kasich. Pierwsza, wstępna selekcja będzie miała miejsce już za kilka dni. 6 sierpnia dojdzie w Cleveland do pierwszej debaty republikańskich kandydatów na prezydenta. Telewizja Fox, która ma transmitować pierwsze starcie poinformowała, że weźmie w nim udział 10 osób, które w sondażach będą się cieszyły najwyższym poparciem. Podobne plany ma także telewizja CNN, która jest sponsorem drugiej debaty zaplanowanej na 16 września. Przy takiej liczbie kandydatów różnica między zmieszczeniem się w pierwszej lidze a spadkiem do rezerwy może w uśrednionych sondażach wynieść 1-2 proc.
Wyścig ma kilku faworytów przede wszystkim Jeba Busha, byłego gubernatora Florydy, brata i syna byłych prezydentów USA oraz Scotta Walkera – gubernatora Wisconsin. Pewne miejsce w debatach ma także senator z Florydy Marco Rubio, choć jego akces do wyborczego wyścigu traktowany jest raczej jako pierwsza próba przetarcia się na ogólnokrajowej scenie politycznej i zaistnienie w świadomości wyborców przed wyborami w 2020 lub 2024 roku. W czołówce sondaży z dwucyfrowym wskaźnikiem poparcia plasuje się Donald Trump – głównie z powodu swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i roztaczanej wokół siebie aury miliardera-celebryty.
Faworyci będą musieli się liczyć z ostrymi atakami. Konserwatywni kandydaci jak senator Ted Cruz (Teksas), były gubernator Arkansas Mike Huckabee, były senator Rick Santorum, gubernator Luizjany Bobby Jindal, czy emerytowany neurochirurg Ben Carson będą walczyć o popracie tego samego bloku wyborców, atakując z najbardziej wysuniętej na prawo flanki.