Aktualizacja: 05.08.2015 16:45 Publikacja: 05.08.2015 16:29
Hillary Clinton
Foto: AFP
Na początku marca "New York Times" ujawnił, że Clinton w latach 2009-2013 używała swego prywatnego konta e-mailowego także w sprawach służbowych, zamiast posługiwać się adresem rządowym. Co więcej, polityk posługiwała się pocztowym serwerem internetowym, zarejestrowanym w prywatnym domu pod Nowym Jorkiem.
W zeszłym tygodniu FBI skontaktowało się w tej sprawie z prawnikiem Clinton Davidem Kendallem. Wypytywano o bezpieczeństwo dysków zawierających kopie e-maili, które Hillary Clinton wysyłała w czasie, gdy była sekretarzem stanu.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ma 11 grudnia skierować do parlamentu wniosek w sprawie głosowania wotum zaufania dla jego rządu.
Mohammed Baszir stanął na czele rządu tymczasowego, który ma administrować Syrią do 1 marca.
Kim Yong-hyun, były minister obrony Korei Południowej, aresztowany w związku z nieudaną próbą wprowadzenia stanu wojennego przez prezydenta kraju, próbował odebrać sobie życie w areszcie - informuje agencja Yonhap.
Teksas przygotowuje się do usuwania migrantów, obiecanego przez prezydenta elekta Donalda Trumpa. Współpracę obiecują również republikańskie władze innych stanów.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Dwa samoloty bojowe Mirage wystartowały we wtorek z Ndżameny do swojej bazy we wschodniej Francji, rozpoczynając wycofywanie francuskich żołnierzy i sprzętu z Czadu.
Prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział, że chce, aby szefem FBI został były urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego Kash Patel. W ten sposób zasygnalizował zamiar usunięcia obecnego dyrektora biura, Christophera Wraya.
Dziennik "The New York Times" informuje o fałszywych alarmach bombowych w lokalach wyborczych na terenie trzech stanów. "Wiele z nich wydaje się pochodzić z rosyjskich domen e-mail" – wskazują władze.
Sąd uznał, że skazanie na więzienie członków gangu, który rozpracować pomogła aplikacja sprzedawana pod przykrywką przez FBI, było zasadne. Obrona uważa jednak, że mogła ona działać podobnie jak Pegasus i umożliwić bezprawne podsłuchiwanie polskich obywateli.
Niepotwierdzone przypuszczenia, że Anom mógł działać podobnie do Pegasusa, a więc pozyskane z jego pomocą dowody nie powinny zostać wzięte pod uwagę przez polski sąd, to za mało – zauważa mec. Jarosław Kurpiejewski z kancelarii KBiW, komentując bezprecedensowy proces.
FBI pod przykrywką sprzedawała przestępcom aplikację, która pomogła rozpracować polski gang narkotykowy. Obrona oskarżonych uważa, że mogła ona działać jak Pegasus, a inwigilacja bez zgody sądu jest bezprawna. Dobiega końca bezprecedensowy proces.
Po ponad 50 latach odnaleziono skradzione XVIII-wieczne dzieło. Obraz „Nauczycielka” Johna Opie ukradziony przez gangsterów wrócił do właściciela.
„Reality” Tiny Satter pokazuje 26-letnią pracowniczkę amerykańskiej armii, która ujawniła wpływ Rosji na politykę w USA, za co została skazana na więzienie.
Agenci FBI zastrzelili mężczyznę podejrzanego o grożenie prezydentowi USA Joe Bidenowi. Do zdarzenia doszło w Utah, gdzie kilka godzin później miał przybyć prezydent.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas