Ponad połowa ankietowanych w sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej" wyraża przekonanie, że Andrzej Duda będzie dobrym prezydentem. 8 proc. Polaków uważa, że polityk wywodzący się z PiS będzie „zdecydowanie dobrym prezydentem", 43 proc. zaś uważa, że będzie prezydentem „raczej dobrym".
Zsumowanie tych odpowiedzi daje 51 proc., czyli niemal tyle, ile uzyskał Duda w drugiej turze majowych wyborów prezydenckich. Może on jednak przekonać tych, którzy na niego nie głosowali, bo co czwarty respondent nie ma zdania na temat przyszłej prezydentury.
Co czwarty Polak (25 proc.) uważa, że Duda będzie złym prezydentem. Wśród nich 18 proc. jest przekonanych, że „raczej złym", a tylko 7 proc. mówi, że „zdecydowanie złym".
Największe nadzieje Duda budzi oczywiście w elektoracie PiS. Aż 88 proc. wyborców tej partii uważa, że będzie dobrze sprawował urząd, a tylko 11 proc. nie ma jeszcze zdania.
Pozytywnie do Dudy są też nastawieni wyborcy Pawła Kukiza i PSL (po 58 proc.) oraz niezdecydowanni (54 proc.). Mniej niż połowę poparcia ma on w elektoratach Zjednoczonej Lewicy i partii KORWiN, ale wśród sympatyków tych partii odpowiedzi, że będzie „dobrym" dominują nad „złym". Na lewicy jest to stosunek 42 do 32 proc., wśród korwinistów – 44 do 22 proc.
Tylko w elektoratach PO i NowoczesnejPL dominują ci, którzy do Dudy odnoszą się z rezerwą. 31 proc. wyborców Platformy uważa, że będzie on dobrze sprawował urząd, a 45 proc., że źle. Wyborcy Petru podzielili się zaś w stosunku 35 do 47 proc.