Aktualizacja: 01.03.2017 20:44 Publikacja: 28.02.2017 20:12
Foto: AFP
Alternatywa dla Niemiec (AfD) istnieje ledwie parę lat, nie doczekała się jeszcze posłów Bundestagu, ale zapewne po wrześniowych wyborach będzie ich miała; pytanie tylko ilu. Ma ich w większości parlamentów landowych (w Saksonii-Anhalt i Meklemburgii Przedpomorzu zdobyła w wyborach do landtagu ponad 20 proc. głosów).
Rosła w siłę, gdy z ugrupowania przeciwnego wspólnej europejskiej walucie i ratowaniu biedaków z eurozony stała się partią antyimigrancką i antymuzułmańską. W drugiej połowie zeszłego roku w sondażach regularnie dostawała poparcie 12–13-procentowe. Wydawało się, że przebije granicę 15 proc., co w Niemczech udaje się właściwie tylko socjaldemokratycznej SPD i chadeckim CDU/CSU. Nawet w jednym badaniu (we wrześniu 2016 roku dla Infratest-Dimap) Alternatywa osiągnęła 16 proc.
W środowisku MAGA (Make America Great Again) pojawiły się głosy krytyki wobec Donalda Trumpa w związku z informa...
Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, uważa, że możliwa jest wygrana Sławomira Mentzena w drugiej turze...
Samorozwiązanie się terrorystycznej organizacji kurdyjskiej staje się przyczyną kolejnego konfliktu politycznego...
Prezydent Donald Trump planuje udział w szczycie sojuszu w Hadze 24–25 czerwca – powiedział we wtorek po południ...
Wielkie pieniądze i wielka polityka, nie tylko regionalna. Z tym wiąże się pierwsza oficjalna zagraniczna podróż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas