Reklama

Co mogą byli prezydenci?

Imperialna polityka Kremla zjednoczyła byłych przywódców państw Międzymorza.

Aktualizacja: 28.06.2017 07:12 Publikacja: 26.06.2017 19:34

Były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko

Były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Wojna na wschodzie kraju i aneksja Krymu pogodziła trzech byłych prezydentów Ukrainy: Leonida Krawczuka, Leonida Kuczmę i Wiktora Juszczenkę. W ubiegłym tygodniu spotkali się w Kijowie w ramach III Bałtycko-Czarnomorskiego Forum, w którym udział wzięli również były prezydent Mołdawii Petru Lucinschi, pierwszy przywódca niepodległej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz oraz Giennadij Burbulis, niegdyś najbliższy współpracownik prezydenta Rosji Borysa Jelcyna.

Dla skłóconej i podzielonej Ukrainy ma to szczególne znaczenie. W Kijowie przyznają, że zebranie w jednym miejscu trzech byłych ukraińskich przywódców o zupełnie odmiennych poglądach kilka lat temu nie byłoby w ogóle możliwe. – Nigdy wcześniej się nie spotykali i nie rozmawiali ze sobą. Ale skomplikowana sytuacja naszego kraju i zagrożenia, jakie wiążą się z imperialną polityką Rosji, zmusiły ich do wspólnych działań – mówi „Rzeczpospolitej" Iryna Wereszczuk, szefowa organizującego kijowskie forum Centrum Badań Bałtycko-Czarnomorskich (Centre BBS).

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Donald Trump uznał, że krytykowanie prezydenta jest nielegalne
Polityka
Donald Trump wspomina Charliego Kirka: W jednym się różniliśmy, ja nienawidzę przeciwników
Polityka
Wielka Brytania i Kanada uznały państwo palestyńskie. Bałtowie boją się gniewu Trumpa
Polityka
USA pomogą Polsce, jeśli napięcia z Rosją się zaostrzą? Jest komentarz Trumpa
Polityka
AfD prowadzi w kilku sondażach. Zagrożenie dla „żydowskiego życia w Niemczech”?
Reklama
Reklama