Mimo iż ulga rodzinna pozwala rodzicom realnie zaoszczędzić na podatku, w praktyce łatwo stracić prawo do preferencji. Podatnicy dowiadują się po czasie, że chociaż skorzystali z odliczenia na dwoje dzieci, nie mają prawa do odpisu na żadne z nich. Oto przykład. Czytelniczka z Łodzi ma dwie córki: 21-letnią studentkę i 13-letnią uczennicę. W rozliczeniu za 2018 r. skorzystała z ulgi na obie. Niedawno otrzymała wezwanie z urzędu skarbowego. Dowiedziała się, że nie ma prawa do ulgi ani na starszą, ani na młodszą córkę. Fiskus zażądał od niej dopłaty PIT.
Wszystko przez to, że starsza córka w 2018 r. miała kilka dorywczych zleceń i zarobiła w sumie 3200 zł. W tej sytuacji urząd traktuje młodszą córkę jak jedynaczkę i stosuje limity właściwe dla rodziców wychowujących jedno dziecko. Jeśli zarobią ponad 112 tys. zł rocznie, tracą prawo do ulgi.
Czytaj też: Przez wysokie zarobki rodzic traci ulgę na dwójkę dzieci - interpretacja podatkowa
Nie wiedzą, że tracą
– To dość częste przypadki – mówi doradca podatkowy Andrzej Sadowski. – Ulga prorodzinna to obecnie jedna z najbardziej popularnych preferencji, pozwalająca na realne obniżenie podatku, ale też bardzo skomplikowana. W ciągu kilku lat jej obowiązywania wprowadzono nowe limity i wyłączenia. W efekcie wiele osób traci prawo do ulgi, nawet o tym nie wiedząc – dodaje.
Skarbówka rozstrzyga podobne sytuacje na niekorzyść podatników. Potwierdzeniem jest najnowsza interpretacja (nr 0115-KDIT2.4011. 92.2019. 2.MD). Sprawa dotyczyła ojca dwóch pełnoletnich uczących się synów, który skorzystał z podwójnej ulgi w zeznaniu PIT-37 za 2018 r. Jeden z synów miał wówczas 22, a drugi 19 lat. Po kilku miesiącach urząd zakwestionował odliczenie na starszego syna, który w 2018 r. zarobił 3900 zł. Podatnik nie skorzysta też z ulgi na drugie dziecko, bo łączne dochody jego i żony przekroczyły 112 tys. zł. Potwierdził to dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Przypomniał, że rodzice mają prawo do ulgi na studenta do 25. roku życia, pod warunkiem że jego roczne dochody nie przekroczyły 3089 zł. A dochody syna przekroczyły ustawowy próg. Jest też inny limit, który dotyczy dochodów samych rodziców, jeśli wychowują jedno dziecko. Małżonkowie i samotni rodzice nie skorzystają z odpisu, jeśli zarobią ponad 112 tys. zł rocznie. Z kolei rodzice niebędący małżeństwem nie mogą przekroczyć kwoty 56 tys. zł na osobę.