Dochód z cesji prawa do mieszkania jest bowiem opodatkowany na zasadach ogólnych, co oznacza, że trzeba go zsumować z innymi dochodami i obliczyć podatek według skali. Możemy więc zapłacić 19, 30, a nawet 40 proc. daniny.
Boom w nieruchomościach trwa, na rynku kwitnie też handel prawami do mieszkań. Mechanizm najczęściej wygląda tak: podpisujemy umowę przedwstępną, w której zobowiązujemy się do wpłaty, a deweloper do wybudowania i sprzedaży lokalu. Jeszcze przed przeniesieniem własności cedujemy prawo domieszkania na inną osobę.
Z praw do własnego M nie rezygnujemy oczywiście bezinteresownie. Kupujący musi liczyć się z koniecznością zapłaty odstępnego. Dla niektórych inwestorów to dobry sposób zarabiania na życie. Ceny mieszkań ciągle bowiem rosną.
-Rzeczywiście coraz więcej osób podpisuje umowy przedwstępne po to, aby później odsprzedać z zyskiem prawo do mieszkania - potwierdza Marcin Jańczuk, dyrektor ds. rozwoju w Polanowscy Nieruchomości. - Dobra koniunktura ułatwia takie inwestycje.
-Klienci mogą odstąpić od umowy i wprowadzić na swoje miejsce innego kupującego - wyjaśnia Małgorzata Udała z firmy deweloperskiej Archicom. - Wstępuje on w prawa i obowiązki zbywcy i ponosi tylko niewielkie koszty przygotowania nowych dokumentów. Nie ingerujemy natomiast w rozliczenia między stronami transakcji.