Odliczy także wówczas, gdy korzysta z auta w celu dotarcia na konsultację z lekarzem. Potwierdził to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie.
Przypomnijmy, że osoby niepełnosprawne z I lub II grupą inwalidzką mogą pomniejszyć dochód o wydatki na samochód osobowy, którym dojeżdżają na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. Odliczył je też podatnik, który jeździł na konsultacje neurologiczne. Urząd skarbowy uznał jednak, że konsultacje nie są zabiegami i nie przysługuje prawo do ulgi. Tak samo twierdziła izba skarbowa. Podatnikowi pomogła dopiero skarga do sądu.
Argumentował w niej, że leczenie to wiele różnych działań, m.in. specjalistyczne konsultacje, które służą właściwemu rozpoznaniu schorzenia i określeniu metod usuwania jego objawów. Są one elementem całego procesu leczenia i rehabilitacji.
Sąd przyznał mu rację. Podkreślił, że rehabilitacja, w szczególności osób cierpiących na schorzenia neurologiczne czy dysfunkcję organizmu będącą następstwem schorzeń i urazów, musi być połączona z konsultacjami z lekarzem. Rodzaj stosowanych zabiegów rehabilitacyjnych (usprawniających), ich częstotliwość, intensywność, czas trwania muszą być bowiem nadzorowane przez specjalistę (w tym wypadku neurologa).
Reasumując, fiskus dokonał błędnej wykładni art. 26 ust. 7 pkt 14 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/link], a podatnik miał prawo do ulgi [b](sygn. I SA/Rz 900/09)[/b].