Roczne rozliczenie PIT: Odpis na dzieci coraz bardziej skomplikowany

W rozliczeniu za 2013 r. rodzice jedynaków mogą łatwo stracić ulgę. Nowe przepisy zawierają wiele pułapek

Aktualizacja: 29.10.2012 12:36 Publikacja: 29.10.2012 08:00

Roczne rozliczenie PIT: Odpis na dzieci coraz bardziej skomplikowany

Foto: Fotorzepa, Monika Zielska

Już 1 stycznia wchodzą w życie zmiany w ustawie o PIT, które dotyczyć będą ulgi na dzieci.

Zgodnie z nowelizacją  rodzice jedynaka zachowają prawo do odpisu pod warunkiem, że ich dochody nie przekroczą 112 tys. zł rocznie. Taki limit będzie dotyczył łącznie matki i ojca, którzy pozostają przez cały rok w związku małżeńskim.

Dochody rodziców, którzy nie są małżeństwem, ale wspólnie wychowują pociechę, nie mogą przekroczyć 56 tys. zł rocznie na osobę.

Z kolei samotna matka lub samotny ojciec mogą zarobić 112 tys. zł rocznie na osobę. W tym przypadku sytuacja finansowa drugiego z rodziców nie będzie miała znaczenia.

–To duża rewolucja, bo obecnie wszyscy rodzice, niezależnie od liczby dzieci i swoich dochodów, mogą odliczyć od podatku 1112,04 zł rocznie na każdą pociechę – mówi Grzegorz Grochowina, ekspert w firmie doradczej KPMG.

Patrycja Dołowy, wiceprezeska fundacji MaMa, podkreśla, że prawdziwa polityka rodzinna powinna polegać na wsparciu wszystkich rodzin, bez względu na ich dochody i liczbę dzieci.

– Tymczasem zmiany zaproponowane przez rząd prowadzą do licznych ograniczeń – mówi.

– Regulacje dotyczące ulgi rodzinnej stają się coraz bardziej zagmatwane i ocenne –podkreśla Anna Misiak, doradca podatkowy w MDDP.

Jej zdaniem nie można wykluczyć, że urząd skarbowy będzie wnikliwie analizował stosunki prawne łączące rodziców jedynaka.

– Kontroli mogą się spodziewać zwłaszcza samotni rodzice korzystający z tej preferencji – mówi Grzegorz Grochowina.

Problem polega na tym, że nowe przepisy dotyczące ulgi odwołują się do pojęcia samotnego rodzica, które już wcześniej budziło wiele kontrowersji. Przypomnijmy, że w definicji tej mieszczą się m.in. panna, kawaler, wdowcy i osoby po rozwodzie, jeżeli faktycznie samotnie wychowują dziecko.

– Powstaje więc wątpliwość, czy za samotną matkę lub samotnego ojca należy uznać osobę, której drugi rodzic pomaga w wychowaniu dziecka lub dokłada się do jego utrzymania. Czy w sytuacji, gdy np.  dziecko raz w tygodniu widuje się ze swoim ojcem, jego matka nadal będzie uznawana za samotnego rodzica? Te pytania nie ominą zainteresowanych – mówi Anna Misiak.

Grzegorz Grochowina obawia się, że z drugiej strony tak skomplikowane przepisy mogą zachęcać do ich obchodzenia. Część osób żyjących w konkubinacie, których dochody przekraczają 56 tys. zł rocznie, może przed urzędem skarbowym przedstawiać się jako samotny rodzic, by zachować prawo do ulgi.

Innym problemem będzie nierówne traktowanie małżeństw i osób żyjących w związkach partnerskich, które mają jedno dziecko.

4,4 mln osób

skorzystało z ulgi rodzinnej za 2011 r. na łącznie 6,3 mln dzieci (dane MF)

– W efekcie te drugie pary mogą o wiele łatwiej stracić prawo do odpisu, nawet mając niższe zarobki niż małżonkowie – mówi Anna Misiak.

Jak wyjaśnia, małżonkowie mogą dowolnie podzielić się limitem 112 tys. zł rocznie. Mąż może np. zarabiać 60 tys. zł, a żona 50 tys. zł. Skorzystają wówczas z odpisu, ponieważ nie przekroczą limitu.

Jeśli jednak para żyje bez ślubu, a ojciec ma dochody np. 60 tys. zł, to tracą prawo do ulgi, nawet jeśli matka w ogóle nie zarabia, bo na przykład zajmuje się wychowaniem dziecka. To dlatego, że w tym przypadku przepisy mówią o limicie 56 tys. zł rocznie na osobę.

Co ważne, dochody rodziców przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie, jeśli w trakcie 2013 r. urodzi im się drugie dziecko. Taka konstrukcja ma zachęcać Polaków do powiększania rodziny.

– Nawet jeśli drugie dziecko  przyjdzie na świat 31 grudnia, to w rozliczeniu za ten rok wykorzystają pełną ulgę na pierwsze dziecko (1112,04 zł) i miesięczną kwotę ulgi na drugie (92,67 zł) – mówi Marek Gadacz, doradca podatkowy w PwC.

Poza tym w zamian za ograniczenie ulgi na jedynaków wzrośnie kwota odpisu na trzecie i czwarte dziecko w rodzinie. Będzie to odpowiednio 1668,12 zł i 2224,08 zł.

– Problem polega na tym, że dla większości dużych rodzin będzie to wirtualna ulga, gdyż nie będą miały wystarczająco wysokich dochodów i podatku, od którego mogłyby odjąć tę kwotę – mówi Marek Gadacz.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki m.pogroszewska@rp.pl

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów