Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wydał w lutym istotny wyrok rzucający nowe światło na rozumienie definicji budowli zawartej w prawie budowlanym (I SA/Łd 1579/12). Sąd stwierdził, że transformatory są budowlą dla potrzeb podatku od nieruchomości.
Warto zauważyć, że przepisy wymieniają wprost sieci techniczne jako jeden z rodzajów budowli. Chociaż pojęcie to nie jest precyzyjne, trudno nie zgodzić się ze stanowiskiem zarówno organów podatkowych, jak i sądu. Transformatory, będące elementem sieci przesyłającej energię, powinny być uznane za sieci techniczne i w konsekwencji za budowlę. Dlatego też powinien być od nich odprowadzony podatek od nieruchomości.
Powyższy wyrok zwraca uwagę na bardzo istotną kwestię. Wyjaśnia mianowicie, kiedy urządzenia techniczne nie są budowlą, co w konsekwencji zwalnia właścicieli z obowiązku ich opodatkowania. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie jednoznacznie rozgraniczył elementy, które powinny podlegać podatkowi od nieruchomości, od urządzeń technicznych, które bez względu na funkcjonalne powiązanie z budowlą nie powinny być opodatkowane.
Przy stosowaniu definicji budowli należy racjonalnie używać pojęcia „całość użytkowo-techniczna". W przeciwnym razie może dojść do bezpodstawnego rozszerzenia opodatkowania podatkiem od nieruchomości majątku przedsiębiorców. Nie można swobodnie obejmować definicją przedmiotu opodatkowania elementów, które wprawdzie niewątpliwie są powiązane funkcjonalnie czy technicznie z budowlami, ale same w sobie budowli nie stanowią.
Na uwagę zasługuje fakt, że poboczny wątek w tej sprawie, dotyczący określenia definicji budowli, dla wielu podatników jest główną osią sporów z fiskusem.