Kończy się gorący okres rozliczeń rocznych za 2013 r. Osoby, które nie zdążyły wywiązać się z tego obowiązku, mają czas dziś do północy. W tym samym terminie podatnik musi dokonać ewentualnej dopłaty podatku.
Zeznanie roczne można wysłać. Termin będzie zachowany, jeżeli przed jego upływem PIT zostanie nadany w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy –Prawo pocztowe. Należy pamiętać, że chodzi o polską placówkę. Jeśli ktoś w ostatnim dniu do złożenia zeznania rocznego wybiera się za granicę, ze swoim PIT musi się pofatygować do konsulatu. Wysłanie go pocztą z zagranicy nie daje domniemania wysłania zeznania w terminie. Duże ryzyko podejmują też osoby, które zechcą wysłać swoje zeznanie przez firmę kurierską. Taki sposób doręczenia również nie pozwoli na zachowanie terminu. Jeżeli bowiem przesyłkę z zeznaniem rocznym przekażemy kurierowi 30 kwietnia, a ten spóźni się z doręczeniem jej do urzędu skarbowego, fiskus uzna, że zostało ono złożone po terminie. Dla celów dowodowych PIT pocztą należy nadać listem poleconym.
Z wypełnionym zeznaniem można się też pofatygować osobiście do urzędu skarbowego. W tym przypadku należy pamiętać o uzyskaniu potwierdzenia tej czynności przez urzędnika.
PIT można wysłać też przez internet. Chodzi o specjalny system e-deklaracje. Przy użyciu aplikacji e-Deklaracje Desktop można wysłać najpopularniejsze zeznania roczne (tj. PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38, PIT-39) bez podpisu kwalifikowanego.
Również z tą wysyłką nie warto zwlekać do ostatniej chwili. Po pierwsze, system może pokazać błąd. Gwarancją poprawnego dostarczenia dokumentu jest wyświetlenie kodu 200. Jeśli PIT jest wysyłany tuż przed północą i system wykaże błąd, może nie być już czasu na jego poprawę i wysyłkę w terminie. Poza tym trzeba pobrać tzw. UPO (urzędowe potwierdzenie odbioru). Jest to dowód złożenia zeznania, w którym uwidoczniona jest dokładna data i godzina zarejestrowania go w systemie.