Laptop pomaga w codziennym życiu, ale bez specjalnego oprogramowania nie jest indywidualnym sprzętem niezbędnym w rehabilitacji– stwierdziła skarbówka.
O interpretację wystąpiła kobieta, która razem z mężem utrzymuje niepełnosprawnego 20-letniego syna. W tym roku ukończył szkołę średnią i zdał maturę. Chce rozpocząć studia i podjąć pracę na część etatu. Planuje także egzamin certyfikujący z języka angielskiego.
Matka informuje, że syn będzie wnioskował o indywidualny tok studiów. Cześć zajęć odbędzie w formule online. Potrzebuje zatem laptopa. Będzie on wykorzystywany też do korepetycji online przygotowujących do egzaminu z języka angielskiego. A także do ewentualnej pracy. Komputer może się też przydać w czasie terapii z psychologiem, którą zaleca lekarz specjalista psychiatrii opiekujący się synem.
Czytaj więcej
Osoba niepełnosprawna nie odliczy wydatków na badania genetyczne, mimo iż pomagają określić właściwy sposób leczenia nowotworu. To dlatego, że nie zostały wymienione w ustawie.
Kobieta planuje kupić laptopa za 4 tys. zł. Wskazuje, że będzie dla syna sprzętem ułatwiającym wykonywanie czynności życiowych, odpowiednio do potrzeb wynikających z jego niepełnosprawności. Twierdzi, że ma prawo do ulgi.