Choć do zakończenia tegorocznej akcji PIT został już tylko miesiąc, do wielu urzędów skarbowych w kraju wciąż nie wpłynęła ponad połowa spodziewanych zeznań za ubiegły rok. Urzędnicy sądzą, że podatnicy zwlekają z rozliczeniem, bo muszą dopłacić podatek. Wszystko dlatego, że znacznie skróciła się lista ulg podatkowych.
Już pierwsze podsumowania akcji pozwalają stwierdzić, że absolutnym przebojem będzie ulga rodzinna zwana ulgą na dzieci. Przykładowo w województwie zachodniopomorskim skorzystało z niej dotychczas 61 tys. 853 podatników, którzy odliczyli w sumie (od podatku) 78,4 mln zł (średnio po 1266,88 zł). Niewielkim na razie zainteresowaniem cieszy się natomiast możliwość przekazania 1 proc. swojego podatku organizacjom pożytku publicznego.
– Przekazanie 1 proc. podatku zadeklarowało 33 tys. 55 podatników – poinformowała nas Małgorzata Brzoza, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Szczecinie. Łączna kwota przekazów sięgnęła 1,4 mln zł. Podatnicy przekazywali więc średnio po 43,24 zł.
Niestety, choć Polacy już po raz 16. wypełniają PIT, niektóre błędy popełniają równie często jak przed laty. Najczęściej zapominają o podpisaniu składanego zeznania, zwłaszcza gdy z fiskusem rozliczają się wspólnie z małżonkiem. Standardowymi już błędami są też: podawanie numeru NIP pracodawcy zamiast własnego, nieprawidłowe zaokrąglanie podstawy opodatkowania i należnego podatku oraz błędy rachunkowe. Często podajemy także adres zameldowania zamiast zamieszkania albo przesyłamy zeznanie roczne na nieaktualnym formularzu. Niestety, nie mamy również zwyczaju informować urzędników o zmianie dowodu osobistego czy numeru konta w banku (brak aktualizacji danych na formularzu NIP-3). Często się też zdarza przekraczanie limitów przysługujących ulg i odliczeń. Ostatnio doszły do tego błędy popełniane przez korzystających z ulgi na dzieci. Chodzi o odliczanie pełnej kwoty limitu w sytuacji, gdy nie ma podatku.
Zdarzają się jednak prawie puste PIT, w których podatnicy ograniczają się do podania jedynie swojego nazwiska. Nawet bez adresu. Pół biedy, gdy taki PIT składany jest osobiście. Gorzej, gdy przesyłany jest pocztą.