Karty płatnicze z opcją zwrotu części wydatków, których dokonano z ich użyciem, ma w swojej ofercie wiele banków. To tzw. cash back czy money back. Użytkownik karty, płacąc nią za zakupy, dostaje od banku zwrot części pieniędzy, maksymalnie 5 proc.
Szkopuł w tym, że fiskus i banki inaczej kwalifikują taki zysk. Ministerstwo Finansów uważa, że ten zwrot stanowi przychód z innych źródeł i podlega opodatkowaniu PIT.
Przychód bez zwolnienia
– Do przychodów uzyskanych z tego tytułu nie ma zastosowania zwolnienie przedmiotowe, którego dyspozycją są objęte m.in. nagrody związane ze sprzedażą premiową. W związku z tym na banku dokonującym na rzecz swoich klientów takich zwrotów spoczywa obowiązek sporządzenia PIT-8C – wyjaśnia Wiesława Dróżdż z MF.
Z informacji od naszych czytelników wynika jednak, że banki nie chcą wystawiać takich druków PIT. Powołują się na własne ekspertyzy i opinie, z których wynika, że jest to sprzedaż premiowa i gdy jednorazowy zwrot nie przekracza 760 zł, podatku nie ma. A skoro tak, to nie ma też obowiązku wystawiania PIT-8C.
Ta rozbieżność stanowisk stawia podatników w mało komfortowej sytuacji.