Reklama

Piękny Kościół, którego nie widać w statystykach

Statystyki dotyczące praktyk religijnych nie mówią wszystkiego o stanie wiary w Polsce. A nawet mówią o nim stanowczo za mało. Poza spadającą stopniowo liczbą wiernych mamy jednocześnie prawdziwy boom nowych inicjatyw ewangelizacyjnych i formacyjnych, które zmieniają oblicze Kościoła nad Wisłą.

Aktualizacja: 27.01.2018 11:14 Publikacja: 26.01.2018 00:00

O Światowych Dniach Młodzieży w Polsce słyszał dwa lata temu każdy (na zdjęciu msza w Brzegu). Ale o

O Światowych Dniach Młodzieży w Polsce słyszał dwa lata temu każdy (na zdjęciu msza w Brzegu). Ale ogrom innych pomysłów na formację młodych katolików umyka uwadze mediów, a zatem także widzów, słuchaczy i czytelników

Foto: AFP, Hans Lucas

Czy mając w ręku alarmujące dane o regularnym spadku liczby katolików uczestniczących w niedzielnej liturgii, można sobie pozwolić na optymizm? Czy można zignorować fakt, że w kościelnych ławach robi się coraz luźniej? Przecież ludzi Kościoła nie może nie boleć odejście czy słabość choćby jednego członka tej wspólnoty.

Przede wszystkim, chodzi tu nie tyle o optymizm, ile o przekonanie, że procesy dotyczące wiary i religijności trzeba widzieć w szerszej perspektywie niż jedna dekada. „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?", słyszymy w Ewangelii retoryczne pytanie Jezusa. A w innym miejscu: „Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: »Czyż i wy chcecie odejść?«". Jezus nie mówił: nie zostawiajcie Mnie samego, statystyki są zatrważające. Jeszcze gorzej ze statystycznego punktu widzenia będzie to wyglądało pod krzyżem, gdy świadkami śmierci będą tylko trzy bliskie osoby. Biorąc pod uwagę liczby – duszpasterska porażka.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama