Aktualizacja: 12.04.2018 16:35 Publikacja: 12.04.2018 17:00
Do Beniamina Netanjahu już wiele lat temu przylgnęło przezwisko „Magik”. Nadano mu ją ze względu na niezwykłą umiejętność przetrwania na scenie politycznej mimo wszelkich przeciwności.
Foto: AFP
Na początku marca pod oficjalną rezydencję Netanjahu w Jerozolimie podjechało kilka nieoznakowanych radiowozów. Uzbrojeni w długą broń ochroniarze otworzyli bramę i wpuścili samochody na teren posiadłości. Obecnym na miejscu reporterom przez ogrodzenie udało się zobaczyć tylko, jak policjanci niosący teczki z dokumentami wchodzą do budynku, gdzie urzęduje premier. Przed rezydencją zebrało się kilkanaście osób, domagających się ustąpienia Netanjahu w związku z toczącymi się przeciwko niemu śledztwami. Jeden z nich w rozmowie z dziennikarzami mówił: „Nie może rządzić i podejmować ważnych decyzji, kiedy ciążą na nim coraz poważniejsze zarzuty. Powinien ogłosić, że nie jest w stanie sprawować urzędu i wskazać kogoś innego". W tym samym czasie śledczy przesłuchują premiera w aferze korupcyjnej związanej z firmą Bezeq, zwanej także „Sprawą 4000". Równolegle w Tel Awiwie zeznania przed specjalną jednostką policji ds. przestępczości Lahav 433 składa żona szefa rządu Sara.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas