Bogusław Chrabota: Disco polo i historia zakurzonego banana

W telewizji publicznej tych piosenek nie puszczano, bo profesjonalni redaktorzy nimi gardzili. Ale lud był za disco polo.

Aktualizacja: 28.04.2018 14:46 Publikacja: 27.04.2018 17:30

Bogusław Chrabota: Disco polo i historia zakurzonego banana

Foto: Fotorzepa/ Maciej Zienkiewicz

Owszem, mam w sprawie disco polo coś za pazurami. Byłem dyrektorem programowym Polsatu, kiedy na antenie startował pierwszy program „Disco Relax". Był to zapewne początek grudnia 1994 roku, za oknem w moim gabinecie w alei Stanów Zjednoczonych prószył śnieg, a nieszczelne okna powodowały, że chłodne powiewy zadymki hulały wokół skromnego biurka. Było więc przenikliwie zimno, aż trząsłem się od chłodu. I nagle w drzwiach pojawił się anonsowany przez sekretariat prezesa wystraszony facet z kasetą. – Co to jest? – spytałem groźnie. – Nowy program – odpowiedział niepozorny gość o nieogolonej twarzy. Proszę siadać.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla