Koncert kosmicznych życzeń

W 2012 r. pojawiły się sygnały, że najbliższą względem Słońca gwiazdę Proxima Centauri może obiegać ziemiopodobna planeta. Stephen Baxter, brytyjski autor science fiction, wziął to za dobrą monetę i napisał powieść o wyprawie kolonizacyjnej na ten obiekt.

Publikacja: 22.02.2019 17:00

Koncert kosmicznych życzeń

Foto: materiały prasowe

W „Proximie" planeta jest zwrócona do gwiazdy jedną stroną (jak Księżyc do Ziemi), okrąża ją w ciągu ośmiu dni i ośmiu godzin, a więc rok trwa tu tyle co tydzień. Nie istnieje tu świt ani zmierzch, lato ani zima. Raz, dwa razy na dobę na tarczy Proximy, cztery razy większej od Słońca widzianego z Ziemi, występują rozbłyski, przed którymi lepiej się ukryć. Dane te pokrywają się z tym, co wiemy dziś, kiedy istnienie owej planety zostało potwierdzone.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił