Reklama

Jarosław Flis: Odchodzi pokolenie Solidarności

Pewien młody człowiek na konwencji Nowoczesnej wykpiwał polityków starszej daty, że ci nie wiedzą nawet, jak obsługiwać portal randkowy... Nie jestem głęboko przekonany, czy akurat swoboda w korzystaniu z takiego portalu jest szczególną kompetencją w przypadku polityka - mówi Jarosław Flis, socjolog.

Publikacja: 22.02.2019 17:00

W wyborach samorządowych szanse 35-latka, który już przecież nie pamięta PRL, w starciu z 55-latkiem

W wyborach samorządowych szanse 35-latka, który już przecież nie pamięta PRL, w starciu z 55-latkiem w zasadzie są wyrównane

Foto: Forum

Plus Minus: Dzieli nas jedno pokolenie. Dla pana pewnie już stan wojenny, niedobory lat 80., później Okrągły Stół i wstrząsy transformacji ustrojowej musiały być ważnymi doświadczeniami formacyjnymi, a dla mnie to wszystko jest w zasadzie odległą historią. Jak ta przepaść pokoleniowa przekłada się na sposób, w jaki patrzymy na świat polityki?

Dogadać się – dogadamy, ale nie jest też tak, że od takich doświadczeń generacyjnych można uciec. Od lat przeprowadzam wśród studentów eksperyment – na studiach dziennych i na podyplomowych. Sprawdzam, jak wielu z nich jest przekonanych, że żyje w bogatym kraju. Otóż pokoleniu, które dorastało w PRL, dużo trudniej przychodzi akceptacja tego dość oczywistego faktu. Co ciekawe, nawet jeśli sami się mocno wzbogacili po 1989 roku, to nie są skorzy przyznać, że Polska jest bogatym krajem. Zdecydowanie częściej przekonani są o tym młodzi studenci. Widocznie w głowach starszych wciąż mocno się trzyma dawne przeświadczenie, że z naszego tzw. Drugiego Świata, jak nazywano państwa komunistycznego bloku, zdecydowanie bliżej jest do krajów Trzeciego Świata niż do Zachodu.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama