Aktualizacja: 03.10.2019 12:53 Publikacja: 04.10.2019 18:00
Foto: materiały prasowe
Kostek jest dziesięć, po dwie w pięciu różnych kolorach. Na połowie są literki, na drugiej połowie symbole powiązane z kategoriami. Autor wymyślił ich aż 30. Obok takich standardów, jak „znana osoba", „roślina" i „zwierzę lądowe", zaproponował tematy dużo oryginalniejsze, choćby „posiłek", „atrakcja turystyczna" czy „zawód". Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by gracze zastąpili sobie najmniej interesujące ich kategorie swoimi pomysłami, choćby hasłami z dziedziny, która ich interesuje. To przecież kwestia umowna.
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
W nowym dziele twórcy „Peaky Blinders” bohaterowie, nawet ci szlachetni, noszą w sobie mrok. Jedni nauczyli się...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas