Joanna Szczepkowska: Każda cisza jest inna

W dniu, kiedy piszę ten felieton, nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędą się wybory, więc według prawa na razie obowiązuje cisza wyborcza, nawet jeśli po tej ciszy nie będzie burzy. Inaczej mówiąc, to jest ten rodzaj ciszy, który można nazwać zawieszeniem.

Publikacja: 08.05.2020 18:00

Joanna Szczepkowska: Każda cisza jest inna

Foto: stock.adobe.com

Są różne cisze i różne ich synonimy. Najdziwniejsza jest cisza przed zdarzeniem. To coś, o czym przypominamy sobie dopiero wtedy, kiedy pamięć wraca do tego, co nagle zmieniło zwykły dzień. Wtedy w pamięci ujawnia się ta niepoliczalna chwila, którą można nazwać przyczajeniem. Myślę, że antylopa śledzona przez panterę podnosi czujnie szyję, wsłuchując się właśnie w ciszę przyczajoną. Kiedyś szłam ulicą i nagle ktoś mnie złapał za kark, uderzył i wyrwał telefon. Czasem wracam pamięcią do tego zdarzenia i wtedy właśnie przypominam sobie tę „ciszę przed". W pamięci słyszę ją bardzo wyraźnie. Myślę, że to jest cisza wypełniona napięciem agresora, cisza oddechu zatrzymanego przed atakiem. Wszystkiemu co nagłe i wywracające porządek towarzyszy taka zapowiedź. Gdyby tylko intuicja była w stanie ją słyszeć, można by uniknąć wielu zdarzeń. Niestety, słyszy ją tylko pamięć, jak odwrócone echo.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów