Reklama

Historia Ireny Persak. Sześć lat na zesłaniu

Zabrano ich z domów w środku mroźnej, lutowej nocy. Na Syberii rąbali tajgę, w Uzbekistanie walczyli z głodem, w Kazachstanie przeżyli epidemię tyfusu. Z 14-osobowej rodziny Witasów do nowej Polski wróciło tylko siedmioro.

Publikacja: 13.03.2020 18:00

Irenę Persak wywieziono na Sybir z Wołynia w lutym 1940 r. Do Polski wróciła dopiero sześć lat późni

Irenę Persak wywieziono na Sybir z Wołynia w lutym 1940 r. Do Polski wróciła dopiero sześć lat później, ale już nie w rodzinne strony

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Był 9 lutego, jak stryjkowie przynieśli mi z lasu zamarzniętą sowę. Cóż to była za ciekawostka! Nie mogłam się doczekać, aż się rozmrozi, by ją dokładnie obejrzeć – wspomina 85-letnia Irena Persak, z domu Witas. – Na Wołyniu zimy były takie, że sanie wyciągało się jesienią, a na wóz zamieniało dopiero wiosną. Jednak zima 1940 r. była wyjątkowo mroźna.

Róże, pluskwy i skakanka

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok.

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Czytaj, to co ważne.
Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama