Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 28.05.2020 16:00 Publikacja: 29.05.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Tak po prawdzie to nie tyle kwestia zasad, co towarzystwa. Nie bez powodu stare porzekadło planszówkowiczów głosi, że zwycięstwo zawsze smakuje lepiej, kiedy odnosi się je nad dobrym przeciwnikiem. Zasady zabawy nie są skomplikowane i do złudzenia przypominają „Tetrisa" Aleksieja Pażytnowa, jedną z najbardziej znanych gier komputerowych. Każdy z graczy otrzymuje planszę przedstawiającą studnię o szerokości sześciu i wysokości dziesięciu pól. Następnie próbuje ją wypełnić, zsuwając z góry kolejne tekturowe klocki. Musi je tak umieszczać, żeby zapełnić jak najwięcej poziomów studni. Problem w tym, że nie ma najmniejszego wpływu na ich kolejność pojawiania się. Nie może też wsuwać klocków pod te, które już znajdują się na planszy. Gra oferuje możliwość rozegrania drugiej, nieco bardziej skomplikowanej rundy. Przebiega ona w identyczny sposób, z tą różnicą, że na planszy pojawia się kilka pól specjalnych. Niektóre należy koniecznie zasłonić klockami, inne wręcz przeciwnie. Jeśli na koniec rozgrywki trzy identyczne symbole pozostaną odsłonięte, gracz otrzyma dodatkowe punkty.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ani postawienie na Amerykę, ani na Unię Europejską nie daje nam pełnej gwarancji bezpieczeństwa. Możliwe, że jak...
Żerujący na państwie, ale niedający nic w zamian system technooligarchii na dłuższą metę jest nie do utrzymania.
Wielu Rosjan popiera Putina, bo uważa, że niezależnie od tego, kto w tej wojnie ma rację, to Rosja nie może prze...
Zamach na uniwersytecie w Utah przerwał karierę jednej z najciekawszych postaci amerykańskiej prawicy.
Moda wyprzedza często rozsądek i badania. Pacjenci sięgają po diety, które wymyślili sami albo przychodzą z plan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas