Była ona główną postacią kobiecą „Pożegnania jesieni" Witkacego jako Hela Bertz i „Wspólnego pokoju" Uniłowskiego jako panna Leopard. Używała nazwisk: Izabela Szwarc, Izabela Hertz, Izabela Gelbard, Stefania Czajka, wreszcie, i już do końca, Czajka-Stachowicz. Pewna jest tylko data jej śmierci – 11 grudnia 1969.
Urodziła się natomiast – według jej własnych oświadczeń i posiadanych dokumentów – 10 kwietnia 1893 r. w Mińsku Mazowieckim, czasem wybierała rok 1898 i Sosnowiec. Świadectwo maturalne wskazuje na rok urodzenia 1899. Wypełniając często wymagane ankiety personalne, podawała także rok 1895 bądź 1896. Nigdy nie posunęła się poza 5 kwietnia 1906, co trzeba byłoby odrzucić, ponieważ musiałaby zacząć studia uniwersyteckie w Warszawie, mając lat 14. IBL-owski „Słownik współczesnych pisarzy polskich" – a opracowanie hasła jej poświęconego powierzono p. Piterze Julii – wybiera Sosnowiec i 5 listopada 1897. Według tej daty obchodziła jubileusze.
Z pensji żeńskiej wyniosła przyzwoitą znajomość łaciny, niemieckiego i francuskiego. Posługiwała się nie bez powodzenia rosyjskim i angielskim. Na uniwersytecie miała okazję słuchać Kotarbińskiego, Kleinera, Tatarkiewicza – starszych od niej o jedną dekadę, a już wybitnych. Żadnych studiów nie skończyła, lecz wyniosła z nich rozległą, choć niesystematyczną wiedzę z dziedziny historii literatury polskiej i obcej, historii sztuki, a nawet psychologii i fizjologii człowieka. Wtedy zdążyła się mniej lub bardziej zaprzyjaźnić z Tuwimem, Broniewskim, Stanisławem Lorentzem, Watem. Wtedy też nastąpiło spotkanie z działaczem socjalistycznym, później wybitnym socjologiem Aleksandrem Hertzem, którego poślubiła w roku 1920. W podróż poślubną udali się do Zakopanego. W pensjonacie prowadzonym przez wdowę po Jerzym Żuławskim mieszkali bądź bywali Józef Wittlin, Witkacy, Jarosław Iwaszkiewicz.
W roku 1922 Aleksander, przygotowując się poważnie do pracy naukowej, zabiera żonę do Wiednia. Spędza tam czas w bibliotekach, pisząc pracę doktorską o filozofii Hegla. Ona słucha wykładów o sztuce XIV wieku i literaturze niemieckiego baroku, ponadto uczy się tańców nowoczesnych. Tymczasem w Warszawie Broniewski zbiera podstępem w jej indeksie zaliczenia profesorów, by mogła w przyszłości formalnie kontynuować studia. W połowie roku wracają do Warszawy. Zdając sobie sprawę z niedopasowania charakterów, rozstają się.