Reklama
Rozwiń

Title Hebron murem podzielony

W jednej ze stref tłoczy się?170 tysięcy Palestyńczyków. W drugiej, kontrolowanej przez Izrael, mieszka ośmiuset osadników żydowskich i garść Arabów

Publikacja: 24.12.2011 00:01

Weteran i społecznik Jehuda Szaul pamięta czas, gdy Szuhada była tętniącą życiem ulicą handlową

Weteran i społecznik Jehuda Szaul pamięta czas, gdy Szuhada była tętniącą życiem ulicą handlową

Foto: Fotorzepa, Dariusz Rosiak DR Dariusz Rosiak

– Czy nie obawiasz się, że stałeś się narzędziem w rękach wrogów swojego kraju? Wielu Palestyńczyków chce zniszczyć Izrael, wielu ludzi na świecie was nienawidzi. Ty im dajesz amunicję.

Jehuda Szaul regularnie oskarżany jest o działalność wywrotową na pograniczu zdrady, ale gdy zadaję mu to pytanie, wygląda na poruszonego. Jest postawnym trzydziestolatkiem, ma długą czarną brodę, nosi kippę i wygląda jak religijny Żyd. Pewnie dlatego, że Jehuda jest religijnym Żydem. Jest też weteranem armii izraelskiej IDF, 14 miesięcy służby spędził w Hebronie, a dziś kieruje organizacją o nazwie Breaking the Silence (Przerwać milczenie). Zajmuje się ona zbieraniem i publikowaniem świadectw żołnierzy izraelskich na temat ich przeżyć na terytoriach okupowanych, zwłaszcza w Hebronie. Od 2000 roku do dziś BtS zebrało ponad 750 opowieści, które składają się na przerażający obraz codzienności izraelskiej okupacji ziemi Palestyńczyków. Jehuda oprowadza również Izraelczyków i osoby z zagranicy po Hebronie. Zostałem zaproszony do jednej z jego grup.

– Nie mam najmniejszych wątpliwości, że wśród Palestyńczyków są ludzie, którzy chcą zniszczyć Izrael, nie mam wątpliwości, że na świecie są antysemici. Ale ci ludzie nie potrzebują mnie ani naszej organizacji, żeby głosić swoje poglądy. Owszem, jest cena, którą płacimy bo za wszystko, co robisz, płacisz cenę. Jednak uważam, że cena milczenia byłaby większa niż cena, jaką płacimy, za manipulowanie naszą organizacją przez wrogów Izraela. IDF od 45 lat upokarza, gnębi i pozbawia godności Palestyńczyków. Wiem, co mówię, bo sam w tym uczestniczyłem. Za 50 lat ludzie będą czytać w podręczniku historii o nas i myśleć: co to byli za dranie. Dlatego nie mogę milczeć. Mam moralny obowiązek mówić światu, a zwłaszcza moim rodakom, o tym, co dzieje się na terytoriach okupowanych. Jeśli my tego nie powiemy, to nikt inny tego nie zrobi. Chcemy, by ludzie zrozumieli, czym jest okupacja, by wiedzieli, co konkretnie robią izraelscy żołnierze na terytoriach, i by wzięli za to odpowiedzialność.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy