Najstarsza siostra nazywa się Maria. Właściwie niczym szczególnym się nie wyróżnia, nie jest też specjalnie ładna. Kiedy w 1979 r. nagle umiera ojciec, Maria w naturalny sposób staje przy matce i zaczyna pełnić funkcję opiekunki dwóch młodszych sióstr. A ponieważ w Villa Casilda zaczyna brakować pieniędzy, najstarsza siostra zaczyna pracować w firmie ojca, której współwłaścicielem jest wujek Delfin, właściwie nie wujek, ale stary przyjaciel rodziny, który jeździł z nimi na wakacje, kiedy wszystkie były jeszcze całkiem małe. Maria pamięta zapach przyczepy kempingowej Delfina, dlatego kiedy odnajduje ją stojącą w wielkiej firmowej hali, wypełnionej zlicytowanymi towarami, natychmiast zaczyna ją czyścić. Do zbliżenia z Delfinem dochodzi niebawem, w przyczepie. Czy to miłość? Maria nie wie. Samotny Delfin jest dla niej dobry i czuły, a Maria wkręca się w pracę licytatorki, czyli licytuje w sądzie ruchomości i nieruchomości należące do niewypłacalnych wierzycieli. Na tym – o czym rodzina nie miała pojęcia – polegał biznes zmarłego ojca, za którym bardzo tęskni.
Młodsza od niej Carlota, po dziecięcych uniesieniach religijnych i pielgrzymkach do Lourdes, zaczyna spotykać się z Fernandem, biznesmenem mającym niejasne interesy w nocnych lokalach. Po kilku wyprawach do kina samochodowego spostrzega, że jest w ciąży. Szybki ślub. Carlota wyprowadza się z Villi Casilda i zamieszkuje w odległej dzielnicy Saragossy. Rychło przekonuje się, że Fernando i jego paczka to nacjonaliści jawnie tęskniący za dyktaturą Franco. „Arriba Espana!" – często słyszy w piątkowe wieczory, kiedy kumple męża szykują się na rozprawę z czerwonymi. Wreszcie nadchodzi lutowa noc roku 1981. Carlota ma już duży brzuch, mimo to – ponieważ jest żoną swego męża – odbywa z nim i z innymi rajd pełnym broni samochodem ulicami Saragossy. Właśnie Gwardia Narodowa wkroczyła do parlamentu i grupka pod wodzą Fernanda pragnie czynnie wspomóc zamach stanu udaremniony przez króla Juana Carlosa. Wreszcie Carlota ma dość i kiedy rodzi się dziecko, wraca do Villi Casilda. Niewydarzona miłość, nieudane małżeństwo.
Paloma jest najmłodsza i najładniejsza. Czy to dlatego już w wieku 13 lat traci dziewictwo? Kiedy Hiszpania przeżywa nieudany zamach stanu, po raz pierwszy ucieka z domu. Chyba nie jest zakochana, na pewno kocha literaturę, prowadzi dziennik, z którego fragmentami możemy się zapoznać. Jej chlopak Caesar zaczyna ćpać, a rodzina Palomy traci swoją starą siedzibę. Villa Casilda zostaje wystawiona na licytację. Co teraz zrobią trzy siostry? I matka?
Ignacio Martínez de Pisón snuje opowieść o hiszpańskich kobietach. I żadnej z nich nie daje przegrać życia.