Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.08.2013 01:00 Publikacja: 16.08.2013 01:01
Foto: AFP
To marketingowy sukces dekady, a może nawet stulecia. Pola golfowe wygrywają z rafą koralową, sporty ekstremalne z wylegiwaniem się na plaży, trekking – z dyskoteką pod palmami. A jeszcze niedawno Nowa Zelandia znana była co najwyżej z rekordowego pogłowia owiec. Kpiono, że to „najnudniejszy kraj świata", który próbuje być bardziej angielski od Anglii. Dziś prześmiewcy mają się z pyszna, a wyspiarze pozbywają się ostatnich kompleksów.
Na stałe doszlusowali do strefy dobrobytu. Okupują czołowe miejsca w rankingach najmniej skorumpowanych społeczeństw. Zyskali opinię ludzi zadowolonych z życia, gościnnych i poprawnych politycznie (zwracają Maorysom ziemię skonfiskowaną ongiś przez europejskich kolonistów). W zeszłym roku brytyjski „The Telegraph" ogłosił Nową Zelandię najlepszym krajem na wakacje. Wcześniej do tego samego wniosku doszedł „The Daily Telegraph".
Liczba turystów przybywających do okrzykniętej tropikalnym Edenem francuskiej Polinezji ledwie przekracza 150 tysięcy rocznie. Jeszcze niedawno było ich o 100 tysięcy więcej. Tymczasem Nową Zelandię co roku odwiedza z górą dwa i pół miliona cudzoziemców. Można powiedzieć, że „kiwis" pracowali na ten sukces od dawna. Już w 1901 roku, pierwsi na świecie, sprawili sobie ministerstwo turystyki. Zabytków mają tyle, co kot napłakał. Za to zieleni im nie brakuje. Stąd wziął się reklamowy slogan „clean, green" ukuty pierwotnie gwoli zwabienia Australijczyków. Radio New Zealand pół minuty przed wiadomościami zwykło nadawać śpiew ptaków. Przyroda jest skarbem narodowym, który obsesyjnie chroniony jest przed skażeniem lub „biologiczną inwazją". Wie o tym każdy, kto próbował przewieźć na wyspy jakąś roślinę czy zwierzę – choćby wypchane.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas