Reklama
Rozwiń

Joanna Bojańczyk: Nieborów

Więcej niż zabytek, więcej niż muzeum, co innego niż zwykły park krajobrazowy. Nieborów to miejsce poza światem.

Publikacja: 07.12.2014 09:00

Joanna Bojańczyk

Joanna Bojańczyk

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

Znaleźć się w barokowym pałacu Radziwiłłów z wspaniałym parkiem, sadem, rosarium, to przenieść się w inną rzeczywistość. Doznać iluzji, że jest się gościem prywatnym, który przyjechał w odwiedziny do gospodarzy z sąsiedniego dworu. Nie do hotelu z lobby, muzyczką z taśmy i recepcjonistką „w czym mogę pomóc".

Parkowa cisza, towar bezcenny w czasach, w których nie ma już przestrzeni publicznej bez łomotu. Samochodów nie słychać ani nie widać, bo od drogi oddziela park i nawet bezlistną zimą można się cieszyć tylko dźwiękami przyrody. Wydawałoby się, że inne rezydencje/zamki/pałace też oferują ten współczesny luksus, jakim jest cisza. Ale Krasiczyn czy Łańcut oplecione są ruchliwymi drogami. Co kiedyś było wiejskim traktem, gdzie słychać było najwyżej stuk kopyt, w XXI wieku jest krajową E ileś, po której przewalają się tiry.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama