Z darkroomów na paradę

Ulicami Warszawy idzie kolejna Parada Równości, która głosi idee gejowskich małżeństw i żąda dla nich prawa do adopcji dzieci. Szybko poszło.

Aktualizacja: 13.06.2015 15:05 Publikacja: 13.06.2015 01:01

Parada Równości, Warszawa, czerwiec 2011. „Żądamy wprowadzenia pełnej równości małżeńskiej z prawem

Parada Równości, Warszawa, czerwiec 2011. „Żądamy wprowadzenia pełnej równości małżeńskiej z prawem do adopcji” – jest o co walczyć

Foto: Fotorzepa

Piętnasty już przemarsz – ukoronowanie ciągnących się przez dwa tygodnie wydarzeń: debat, warsztatów, konferencji, konkursów i spotkań – zaplanowano w sobotę 13 czerwca. Trasy mogą pozazdrościć inne demonstracje w stolicy: start wyznaczono pod Sejmem na Wiejskiej, potem plac Trzech Krzyży, Aleje Jerozolimskie, Emilii Plater i Świętokrzyska, by – po przecięciu Marszałkowskiej – dojść do Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia, minąć plac Zamkowy, wreszcie Senatorską dotrzeć do placu Bankowego.

I jeszcze wiadomość z ostatniej chwili: ponoć na prośbę ludzi zmieniono marszrutę, by przejść także koło tęczy na placu Zbawiciela! Władze Warszawy nie mają nic przeciwko, ostatnim prezydentem zakazującym w mieście afirmacji homoseksualności był Lech Kaczyński. Znamienne, że już po jego śmierci, w lipcu 2010 roku, zamiast Parady Równości odbyła się komercyjna manifestacja Europride, a „płatny charakter tej imprezy oraz niejawne finanse (stanowiły tajemnicę handlową firmy organizującej) wywołały krytykę środowiska".

Tegorocznym hasłem parady są „Równe prawa – wspólna sprawa", co stanowi streszczenie 12 postulatów dotyczących m.in. obrony mniejszości etnicznych, religijnych, narodowych, osób niepełnosprawnych czy zwierząt, do tego uwolnienia przestrzeni miejskich i wprowadzenia do szkół zajęć z etyki (chociaż już tam są, co dowodzi lekkiego oderwania lobbystów od rzeczywistości). Dodano wiele didaskaliów, by wybrzmiało to najważniejsze: walka o prawa osób LGBTQ. Dobitnie mówi o tym zresztą postulat numer cztery: „Żądamy wprowadzenia pełnej równości małżeńskiej z prawem do adopcji z wszystkimi wynikającymi z tego prawami i obowiązkami". Wszak serce w logo parady nie zawiera symbolu pieska ani kotka, lecz właśnie homoseksualną tęczę, którą tak cenią sobie spacerowicze po stolicy.

Pozostało 90% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom