Reklama

Czy bojkot rosyjskich artystów ma jeszcze sens?

W czwartym roku wojny w Ukrainie coraz mocniej brzmi pytanie, czy bojkot rosyjskiej kultury ma nadal sens. Kiriłł Sieriebriennikow udowadnia w Amsterdamie, że tak, bo w „Borysie Godunowie” pokazał, jaka dzisiaj jest jego ojczyzna i dlaczego tak podłe stało się w niej życie.

Publikacja: 20.06.2025 10:50

Obraz współczesnego społeczeństwa rosyjskiego w „Borysie Godunowie” według Kiriłła Sieriebriennikowa

Obraz współczesnego społeczeństwa rosyjskiego w „Borysie Godunowie” według Kiriłła Sieriebriennikowa

Foto: Marc Borggreve/De Nationale Opera (2)

Wmrocznych losach Borysa Godunowa najpełniej odbija się Rosja, jej potęga i słabość, jej duchowa siła i ludzka beznadzieja. Historię panującego w Rosji na przełomie XVI i XVII wieku cara opisał Aleksander Puszkin, bardziej jednak tworząc szekspirowską w klimacie tragedię władcy, który zasiadł na tronie, zgładziwszy tego, komu się on należał. Co prawda, historycy są zgodni, że Borys nie zamordował nieletniego potomka Iwana Groźnego, ale legenda o morderstwie małego Dymitra, zrodzona zaraz po śmierci tego prawdziwego pretendenta do korony, okazała się silniejsza od faktów. I pozostało też przekonanie, że władza wyrastająca na zbrodni prowadzi nieuchronnie do tragedii.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama