Aktualizacja: 01.11.2015 07:08 Publikacja: 30.10.2015 01:00
Ronda Rousey (z lewej), kobieta, która zarobiła miliony dolarów na tym, że po mistrzowsku i z wdziękiem umie się bić
Foto: Getty Images
Dana White, szef Ultimate Fighting Championship (UFC) – zdecydowanie najważniejszej i największej organizacji w branży, przez lata zapewniał, że kobiet do ośmiokątnej klatki ograniczonej stalową siatką nie wpuści.
– Nie będzie chętnych na takie bitki – często powtarzał. Wtedy nadeszła Ronda Rousey, atrakcyjna i pyskata blondynka z Kalifornii, i wszystko się zmieniło. Podpisał z nią kontrakt w listopadzie 2012 roku, do dziś walczyła dla UFC sześć razy, łącznie niespełna 8 minut. Zarobiła za te walki 1,08 mln dolarów (wyliczono, że wychodzi trochę ponad 2264 dol. za sekundę).
Dodała bonusy, kontrakty reklamowe i filmowe. Dziś Dana White mówi: – Jest jak gwiazda rocka. Ma zabójczą moc i to wszystko dla nas. Mam tylko nadzieję, że znajdą się dla niej kolejne dobre rywalki. Kocham Rondę, naprawdę kocham.
Być jak Ronda znaczy nie udawać słodkiej panienki z dobrego domu, nawet jeśli okładki kolorowych magazynów tworzą zupełnie inny obraz.
Kiedyś Rousey miała planowo schudnąć parę kilogramów do filmu reklamowego, ale usłyszała z boku opinię, że jest i będzie zbyt masywna. Reakcja była prosta – celowo przyszła na zdjęcia cięższa o parę kilogramów niż zwykle. Zacytować dosłownie tę opowieść trudno, można tylko sam koniec. – Przysięgłam Bogu, że jeśli jeszcze raz ktoś nazwie mnie grubą, to zatłukę... – rzekła.
Czy Europa uczestniczy w rewolucji AI? W jaki sposób Stary Kontynent może skorzystać na rozwiązaniach opartych o sztuczną inteligencję? Czy unijne prawodawstwo sprzyja wdrażaniu innowacji?
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
W „Miastach marzeń” gracze rozbudowują metropolię… trudem robotniczych rąk.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas