Reklama
Rozwiń

Paweł Milcarek: Wróciło zainteresowanie kulturą łacińską. I nie jest to tylko snobizm

To, co nazywamy Europą, jest jednak wynikiem tyleż zapaści, co eksplozji. Zapaści, bo najazdy barbarzyńców nie zadbały o napotykane centra kulturowe. Nastąpiła jednak eksplozja, bo tysiące zupełnie nowych użytkowników zostało wprowadzonych do obiegu kultury - mówi Paweł Milcarek, filozof, publicysta, redaktor, naczelny kwartalnika „Christianitas”.

Publikacja: 20.12.2024 14:15

Paweł Milcarek: Wróciło zainteresowanie kulturą łacińską. I nie jest to tylko snobizm

Foto: MIROSŁAW OWCZAREK

Plus Minus: Co to jest kultura łacińska?

Ktoś może pomyśleć, że to po prostu obszar, w którym panuje łacina. W przeszłości – obszar znacznie szerszy, a dzisiaj – nieporównanie skromniejszy: studia filologii klasycznej, oficjalne wersje dokumentów Stolicy Apostolskiej, w końcu pochodząca z łaciny terminologia w wyspecjalizowanych gałęziach wiedzy, jak medycyna, prawo czy teologia. Obszar ten poszerzy się, jeśli kulturę łacińską przypisze się tym wszystkim narodom, które mają w strukturze swojego języka jakiś zasadniczy komponent łaciński, a to nam daje wszystkie języki zachodnioeuropejskie, ale i słowiańskie. Na tyle mocno nas ta pieczęć spotkania z łaciną w historii naznaczyła, że polski jest w swej dykcji literackiej bardzo łaciński…

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Polityka końca świata
Plus Minus
Wróciliśmy do czasów sprzed cywilizacji
Plus Minus
Maciej Radziwiłł: Na samych interesach nie zbudujemy wspólnej tożsamości
Plus Minus
Kłamstwo katyńskie znów użyteczne
Plus Minus
Dostaliśmy premię za to, że byliśmy nowinką