Aktualizacja: 02.12.2025 16:36 Publikacja: 20.09.2024 10:00
Ratowanie ludzi, zwierząt i dobytku, organizowanie pomocy – wraz z kolejnymi katastrofami jesteśmy do tego coraz lepiej przygotowani. Tę lekcję w Polsce jakoś odrabiamy. Na zdjęciu: ewakuacja w Lewinie Brzeskim, 17 września 2024 r.
Foto: Beata Zawrzel/REPORTER
Emocje, które towarzyszą wydarzeniom ostatniego tygodnia, mogą przypominać to, co już przeżywaliśmy całkiem niedawno. – W moich mediach społecznościowych w czasie poprzedniego weekendu reaktywowana została grupa, która powstała na początku pandemii. Wtedy organizowaliśmy sąsiedzką pomoc dla seniorów, którzy mieli zostać w domu. Potem było kilkanaście miesięcy przerwy i grupa odżyła wiosną 2022 r., gdy sąsiedzi organizowali wyjazdy do Przemyśla, na polsko-ukraińską granicę. Teraz znowu co kilkanaście minut ktoś daje znać o zbiórce zgrzewek wody, suchego prowiantu czy łopat do sprzątania – mówi „Plusowi Minusowi” pan Witold, mieszkaniec podwarszawskiej gminy Brwinów. – Powiadomienie z tej grupy to dla mnie sygnał, że coś się dzieje, że życie nie jest tak wygodne i pluszowe, jak mogło się wydawać.
Kto kibicuje nauce, będzie miał z tej książki frajdę.
„Panda Spin” to zakręcona gra w kręcenie wojowniczymi zwierzakami…
„Strange Adventures” to lektura dla czytelników zainteresowanych rozbijaniem ikon na czynniki etyczne.
Czterech chłopaków wkroczy w dorosłość razem. Żeby tylko o swoich młodzieńczych ideałach nie zapomnieli.
Dzięki Funduszom Europejskim dla Polski Wschodniej (FEPW) firmy z tego regionu mają nowe możliwości na finansowanie innowacyjnych pomysłów. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) oferuje startupom w Polsce Wschodniej dostęp do siedmiu Platform startowych, które dają realne wsparcie lokalnych biznesów i zwiększenie konkurencyjność przedsiębiorstw. Są to partnerstwa ośrodków innowacji dające darmowe, kompleksowe programy wsparcia startupów od momentu rejestracji spółki.
Czytam teraz albo bardzo lekkie rzeczy, żeby po prostu odpocząć, albo przeciwnie – rzeczy bardzo ciężkie, potrze...
Robotyzacja procesów budowlanych przestała być futurystyczną wizją. Staje się realnym narzędziem, które można zastosować tu i teraz. Na współczesnym placu budowy rola człowieka będzie się zmieniać – mówi Mirosław Rzeszutko, Head of Product Management w firmie wienerberger.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas