Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.06.2025 19:48 Publikacja: 19.07.2024 10:00
– Niejeden Polak w początku lat 90. pukał się w głowę, jak mogło tyle lat funkcjonować coś tak absurdalnego jak PRL. Ba, nawet i ci najdalsi od tego, by kojarzyć ich z etosem Solidarności, uśmiechali się z błogością do rzeczywistości III RP. „Mnie się ta Polska podoba (…). Bardziej niż poprzednia” – opowiadał w 2009 r. na politycznej emeryturze nie kto inny jak Wojciech Jaruzelski – na zdjęciu ulica Warszawska w Kielcach, kwiecień 1990 r.
Foto: Stanisław Ciok/Forum
Ojcom naszym wystarczały ryby słone i cuchnące / My po świeże przybywamy w oceanie pluskające” – tak zaczyna się pieśń wojów księcia Bolesława Krzywoustego zapisana na kartach Kroniki Polskiej przez legendarnego Galla Anonima. Jej słowa – tu w tłumaczeniu Romana Grodeckiego – są pomnikiem determinacji i ambicji. A w pewnej mierze także zuchwałości. Pokazują, że już w początkach XII wieku kolejne pokolenie tworzące polskie państwo patrzyło tam, gdzie nie odważali się spoglądać przodkowie. Bolesław Krzywousty przeszedł do historii jako raptus, za młodu człowiek niecierpliwy i okrutny. Z czasem nauczył się jednak skutecznej polityki międzynarodowej oraz dbania o rację stanu. I osiągania wymiernych sukcesów.
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas