Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.06.2025 11:57 Publikacja: 02.02.2024 10:00
– Dziś tempo wielu moich filmów wydaje się zbyt wolne. Ale po cięciach i przyspieszeniu narracji film straciłby na atmosferze. To nie jest tylko kwestia czasu, że wtedy się tak filmy robiło, ale też mojego temperamentu. Ja nie znoszę pośpiechu – opowiadał Janusz Majewski
Foto: PAP/Afa Pixx/Zenon Żyburtowicz
Plus Minus: Był pan prekursorem kina gatunków w Polsce. Przypomnijmy kilka filmów: „Lokis. Rękopis profesora Wittembacha” – horror, „Sublokator”, „C.K. Dezerterzy” – komedia, „Docent H.” i pierwszy pana Teatr TV „Wierny robot” – science fiction, „Sprawa Gorgonowej” – dramat sądowy, „Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię” – kryminał. Tymczasem wśród polskich filmowców do kina gatunków podchodzono z uprzedzeniem.
Moi starsi koledzy, wybitni reżyserzy, dawali do zrozumienia, że mają jakąś misję kulturalną, pedagogiczną, a przede wszystkim społeczną i film służył im do ujawniania jakichś problemów, niebezpiecznych tendencji. Czuli się społecznie zaangażowani i odpowiedzialni za to, co robią. A forma czy styl tych filmów były dla nich drugorzędne. Ja miałem zupełnie inny temperament i mnie bardziej interesowała forma niż treść. Jest jakaś treść w każdym filmie, jakaś opowieść o czymś i wielu ludzi po to idzie do kina, żeby zobaczyć przejmującą czy śmieszną historię, dobrze zagraną przez aktorów. Niewielu jest ludzi, którzy chodzą zobaczyć, jak to jest zrobione, jaka jest estetyka filmu.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas