Maciejewski: Pisanie jest związane z samotnością, ale tylko pozornie

Samotność związana z pisaniem jest do wytrzymania tylko pod warunkiem, że na jej drugim końcu Ktoś jest. Najlepiej ta sama osoba, która znajdowała się też na początku. Ta sama towarzyszka pierwszego wrażenia i ostatniego zdania.

Publikacja: 06.10.2023 17:00

Jan Maciejewski

Jan Maciejewski

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Oli

Coraz częściej na okładkach książek napisanych przez obcojęzycznych pisarzy pojawia się również nazwisko tłumacza. Współtwórcy, przemytnika z dalekiego kraju i języka, szmuglującego „na nasze” nie tylko obce słowa i gramatykę, ale też wrażliwość, brzmienie, krajobraz, tempo życia – to wszystko, co pozostaje w tle każdej prozy. Tak jak w tle życia pozostaje krążenie krwi w żyłach. „Tło” w tym przypadku nie ma nic wspólnego z drugim, dalekim planem, ale jest warunkiem możliwości zaistnienia czegokolwiek.

Pozostało 89% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom