Reklama

„Stworzenia boże”: Przypływy i odpływy

Młody mężczyzna Brian po latach wraca do rodzinnego portu u wybrzeży Atlantyku. Tylko dlaczego jego powrót rozsadza zbiorowość od wewnątrz?

Publikacja: 28.07.2023 17:00

„Stworzenia boże”: Przypływy i odpływy

Foto: mat.pras.

Mieszkańcy położonej nad Atlantykiem irlandzkiej wioski rybackiej kultywują osobliwą tradycję, którą przekazują sobie z pokolenia na pokolenie. Nie chodzi bynajmniej o utrzymywanie się z połowów, bo to w społecznościach tego typu dość oczywiste. Mowa o zwyczaju wynikającym raczej z zabobonów. Otóż kolejne generacje mężczyzn, choć większość czasu spędzają w wodzie, nie potrafią pływać. Nikt ich tego nie uczy, ponieważ – jak powiada Aileen (Emily Watson) – to przynosi pecha. Gdy zatem lokalny chłopiec ginie w falach oceanu, opłakuje go cała wspólnota, mając zarazem świadomość, iż jego przypuszczalny zgon był wpisany w wykonywany przezeń fach. Ryzyko zawodowe, ot co. I choć śmierć młodziana ciąży nad miasteczkiem, to już nie pierwszy raz, kiedy ktoś umiera w morskich odmętach. Ostatni też pewnie nie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama