Podczas gdy Polacy obchodzili 80. rocznicę rzezi wołyńskiej dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów, tego samego dnia, 11 lipca, w nieodległym Wilnie odbył się spektakularny szczyt paktu północnoatlantyckiego. Zdecydowano tam o przyjęciu do NATO Szwecji, ale tak naprawdę głównym tematem była Ukraina – pomoc temu państwu w jego heroicznych zmaganiach z Rosją.
Autoryzowano tam program zintensyfikowanych zbrojeń, które mają powstrzymać imperialne zakusy Władimira Putina. Ale też ogłoszono stworzenie Rady NATO-Ukraina, co ma być symbolem wsparcia zachodnich aspiracji Kijowa, choć w stopniu niezadowalającym jej prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Dodajmy, że Polska jest jednym z głównych rzeczników stworzenia dla Ukrainy czytelnej perspektywy akcesu do paktu północnoatlantyckiego.