Bogusław Chrabota: Śmierć Staszka Pyjasa pozostanie mitem

Stawianie kolejnych znaków zapytania wobec śmierci Pyjasa nie odmieni polskiej historii. Ani jej nie odbrązowi, ani nie unieważni rozdziału o heroicznej młodzieży Studenckich Komitetów Solidarności. A co najważniejsze, nie odwróci polskiej drogi do wolności.

Publikacja: 09.06.2023 10:00

Bogusław Chrabota: Śmierć Staszka Pyjasa pozostanie mitem

Foto: Wikimedia Commons/Domena Publiczna

Myślę, że można nazwać Staszka Pyjasa jednym z patronów mojego pokolenia. Co prawda nie miałem szansy poznać go osobiście, zacząłem studia sześć lat po tym, gdy umarł, ale w kręgach, w których się wtedy obracałem, Pyjas i jego sprawa byli ważnym symbolem.

Mury uniwersytetu, w cieniu których dorastałem, stoją tak blisko miejsca jego śmierci; chodziliśmy tam codziennie, z grozą patrząc na budynek, gdzie go zamordowano. Bo przecież co do tragicznych okoliczności jego zabójstwa trudno było mieć wątpliwości. Czarny Marsz w juwenalia 1977 r. mówił sam za siebie. O morderstwie pisano w podziemnych pismach, mówiono w Głosie Ameryki i Wolnej Europie. Czyżby ci wszyscy ludzie mieli się mylić? Czy tysiące protestujących studentów wyszłyby na ulice, gdyby nie było twardych dowodów na morderstwo? Czyżby powołanie Studenckich Komitetów Solidarności najpierw w Krakowie, a potem w kolejnych miastach mogło być efektem całkiem przypadkowej śmierci? O nie, nikt nie śmiał podważać oczywistości. Co więcej, wątpliwości w sprawie tej śmierci traktowało się jako jasną deklarację wsparcia dla reżimu; w naszych szeregach przekonanie o jedynej słusznej prawdzie o wydarzeniach na Szewskiej było wyznaniem wiary i testem moralnej słuszności. Wiem, że to głupie, ale tak było.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano