„Matka”: Miłość i makijaż rodzicielki

Niemożliwe, by widz nie dostrzegł porównania powracającej na ekranie wilczycy, która dla młodych zrobi wszystko, i tytułowej matki.

Publikacja: 26.05.2023 17:00

„Matka”, reż. Niki Caro, dystr. Netflix

„Matka”, reż. Niki Caro, dystr. Netflix

Foto: mat.pras.

Po zakończeniu służby wojskowej bezimienna bohaterka (Jennifer Lopez), nie widząc się wśród cywilów, wikła się w przemyt broni. Wycofuje się dopiero, gdy zachodzi w ciążę z jednym ze wspólników. Ponieważ jego wpływy są potężne, kobieta decyduje się pójść na współpracę z FBI. Wsypując kolegów, wydaje na siebie wyrok śmierci.

Po urodzeniu dziecka chce je za wszelką cenę chronić przed bandziorami. Zrzeka się praw rodzicielskich, po czym znika i zaszywa się na Alasce. Po 12 latach spędzonych na odludziu dostaje informację, że oto jej córka jest w niebezpieczeństwie. Jedna z najlepszych snajperek, jakie miała armia USA, rusza więc na ratunek.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom