Nie wiadomo, czy nieodżałowanej pamięci Alain Rey zdążyłby umieścić hasło „fachosphère” w swoim „Dictionnaire culturel en langue française”, zanim kopnął w kalendarz, ale jakiś czas temu uwzględnił w nim słowo „facho”.

Ten ostatni rzeczownik pochodzi – cóż za niespodzianka! – z 1968 roku. To termin potoczny oznaczający faszystę, reakcjonistę. Leksykografowi skojarzył się z określeniem „faf” (FAF – akronim od hasła France aux Français, Francja dla Francuzów, oznaczający przedstawiciela francuskiej skrajnej prawicy – przyp. tłum.). Jako przykłady użycia przytoczył cytaty z powieści Cécila Saint-Laurenta, autora „Caroline chérie”, który popierał Vichy nawet po jego upadku, oraz serii „San-Antonio”, która rozsławiła Béruriera. Świadczy to o jakże wysoce naukowym charakterze tego pojęcia!