Andrzej Mencwel. Z Karkonoszy, czyli zewsząd

Opisując młodość spędzoną w Jeleniej Górze, Andrzej Mencwel stara się „nie popadać w poniżenie ani w zadufanie”. W „Stronie ojca” rozprawia się z przeszłością i nie oszczędza w pierwszym rzędzie siebie samego.

Publikacja: 27.01.2023 17:00

Praca nad książką miała być dla Andrzeja Mencwela „uwalnianiem samego siebie z infantylizmu”

Praca nad książką miała być dla Andrzeja Mencwela „uwalnianiem samego siebie z infantylizmu”

Foto: Adam Lach/Forum

Strona ojca” to pierwsza z trzech części tzw. powieści z życia Andrzeja Mencwela, historyka literatury i kulturoznawcy, profesora Uniwersytetu Warszawskiego, wybitnego znawcy życia i twórczości Stanisława Brzozowskiego, autora takich książek jak: „Etos lewicy”, „Wyobraźnia antropologiczna”, „Przedwiośnie czy potop”. Najnowsza „Strona ojca” to jednak nie praca naukowa, lecz literacka. To proza powieściowa tyle tylko, że nie fikcyjna, ale oparta na faktach z życia autora, konkretnie na wydarzeniach z jego dzieciństwa i młodości. Będzie jednak w błędzie ten, kto pomyśli, że w tej oto książce Mencwel wybrał się w sentymentalną podróż do przeszłości. Nic z tego, autor raz i drugi zaznacza, akcentuje i przypomina, że nie są to wcale „sentymentalne wspomnienia”, wręcz przeciwnie: „ja tym pisaniem nadal usiłuję siebie zaleczyć”.

Pozostało 91% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki