Reklama
Rozwiń

Jan Maciejewski: Dukaj na górze Moria

Nigdy jeszcze czyjaś decyzja biznesowa mną nie wstrząsnęła. Aż do chwili, kiedy przypadkiem natrafiłem na informację o założeniu przez Jacka Dukaja spółki akcyjnej Nolensum, zajmującej się głównie produkcją gier komputerowych.

Publikacja: 09.12.2022 17:00

Jan Maciejewski: Dukaj na górze Moria

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Można pisać na papierze i można pisać na świecie” – stwierdził najlepszy żyjący polski pisarz science fiction. Znamienna jest też sama nazwa jego przedsięwzięcia: pojęcie „nolensum” ukuł już wiele lat temu, w minipowieści „Linia oporu”. Oznacza ono etap w rozwoju cywilizacji, w którym do tego stopnia zaspokaja ona wszystkie ludzkie potrzeby, że cele i tożsamości człowieka muszą być wytworzone sztucznie. Prawdziwa władza, władza praktycznie nieograniczona wpada w ręce „inżynierów sensu”. A pionierami tej „gałęzi gospodarki”, pierwszymi spośród tych, którzy projektują dla nas sens życia, są – to znów Dukaj podczas prezentacji swojego biznesowego przedsięwzięcia – „pierwsi praktycy gamifikacji losu ludzkiego: twórcy gier komputerowych”.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie