Reklama
Rozwiń
Reklama

Dziewczyna, która wychodzi z obrazu

Książkę holenderskiej historyk sztuki o dwóch polskich dziełach Rembrandta czyta się jednym tchem, jak wielowątkową powieść historyczno-sensacyjną.

Publikacja: 08.07.2022 17:00

Dziewczyna, która wychodzi z obrazu

Foto: materiały prasowe

Na Zamku Królewskim w Warszawie mamy dwa wspaniale portrety pędzla Rembrandta – dziewczyny oraz uczonego, które mistrz namalował w 1641 r. Po II wojnie światowej przez 40 lat ich los był nieznany. Sądzono, że zaginęły, bo część kolekcji sztuki Lanckorońskich została skonfiskowana z ich pałacu w Wiedniu w 1942 r. Zlecił to Hitler, który planował z zagrabionych dzieł stworzyć Führermuseum w Linzu.

W końcu wojny dwa Rembrandty trafiły do kopalni Altaussee, która stała się składowiskiem wielu bezcennych dzieł sztuki. Przetrwały i wróciły do Lanckorońskich, którzy tymczasowo umieścili je na zamku w Hochenmens w południowej Austrii, ale po jego pożarze o losach arcydzieł publicznie długo nic nie wiedziano.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama