Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.07.2016 17:19 Publikacja: 29.07.2016 07:00
Foto: AFP
Konwencja Partii Demokratycznej (piszę po jej drugim dniu) natychmiast pokazała problemy tego ugrupowania. Podobnie jak w Partii Republikańskiej i tu pojawił się nowy elektorat: zwolennicy Berniego Sandersa, którzy, podobnie jak najzagorzalsi zwolennicy Trumpa, nie uczestniczyli do tej pory w życiu partyjnym, funkcjonując jedynie w ruchach, takich jak Occupy Wall Street, anarchiści, socjaliści, Nowe Czarne Pantery i podobne radykalne, a marginalne grupy.
Dzięki kampanii Sandersa, której – podobnie jak kampanii Trumpa – nie rokowano żadnych sukcesów w prawyborach, zobaczyli się nawzajem i stworzyli ruch, który reprezentuje aż 40 procent kandydatów na konwencję. Ujawniona w dniu jej rozpoczęcia wewnętrzna korespondencja elit Partii Demokratycznej spiskujących na korzyść Clinton rozeźliła zwolenników Sandersa do tego stopnia, że przez kilkanaście godzin demonstrowali głośno poparcie dla niego i dezaprobatę dla Hillary, podchwytując nawet hasło republikanów „Zamknąć ją!". Sanders – w imię jedności – poparł Clinton i jego zwolennicy wyszli na ulice Filadelfii, oskarżając go o zdradę i krzycząc, że wolą już głosować na Trumpa.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas