Reklama
Rozwiń

Filip Memches o myśli Fabrice'a Hadjadja

Jednym z głównych zarzutów, które słyszą dziś chrześcijanie, jest opinia, że są oni wyznawcami religii oderwanej od życia.

Aktualizacja: 21.10.2016 21:23 Publikacja: 20.10.2016 14:19

Fabrice Hadjadj, „Rodzina, czyli transcendencja w majtkach”, W drodze, Poznań 2016

Fabrice Hadjadj, „Rodzina, czyli transcendencja w majtkach”, W drodze, Poznań 2016

Foto: Rzeczpospolita

Wystarczy choćby przywołać sytuacje, w których biskupi katoliccy zabierają głos w takich sprawach, jak aborcja czy in vitro. Szybko wtedy są gaszeni przez feministki argumentem, że będąc facetami żyjącymi w celibacie, nie mają pojęcia o płodzeniu potomstwa.

Chrześcijaństwo XXI wieku potrzebuje więc nowych apologetów – takich, którzy błyskotliwie i przekonująco obnażają fałsz stawianych mu oskarżeń między innymi o to, że pozostaje ono odklejone od rzeczywistości. Takim apologetą jest z pewnością Fabrice Hadjadj, co znajduje swój wyraz w jego najnowszej książce „Rodzina, czyli transcendencja w majtkach".

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama