Tadeusz Woźniak: Śpiewanie w Opolu nigdy nie było obciachem

Tadeusz Woźniak: Zaczęła się straszna nagonka na tekst „Zegarmistrza". Wszyscy znawcy poczuli się w obowiązku wybrzydzać i ośmieszać go, bo im się bełtanie kojarzyło z tanim winem, a purpura z czerwonym, pijackim nosem. Chcieli udowodnić, że to jest bełkot na wszystkich możliwych płaszczyznach.

Aktualizacja: 29.01.2017 07:14 Publikacja: 26.01.2017 23:15

Tadeusz Woźniak, początek lat 70.: młodość, poezja i gitara...

Tadeusz Woźniak, początek lat 70.: młodość, poezja i gitara...

Foto: EAST NEWS, Marek Karewicz

W 1972 roku wyszedł twój pierwszy album...

Kilka utworów, które się na niej znalazły, było nagranych już wcześniej w radiu lub telewizji. Trzy z nich prezentowano już na antenie i były nawet dosyć popularne. Były to: „A bodaj to...", „Smak i zapach pomarańczy" oraz „Mój czas". „Leżę" też miało swoją wersję radiową. Reszta, nawet jeśli coś zostało już wcześniej nagrane, nie była znana. Specjalnie na tę płytę powstał na przykład utwór, o którego skomponowanie poprosiłem Władysława Słowińskiego – „Na brzegu olśnienia". Z myślą o płycie nagraliśmy także „Zegarmistrza światła", który później doczekał się jeszcze wielu innych wersji, piosenki: „Ten, który pędzi" i „Ballada dla Potęgowej"do tekstu Stachury. Był w planach jeszcze jeden tekst Stachury, który chciałem zaśpiewać. Dałem go Markowi Sewenowi do napisania muzyki. To się nazywało „Dolina w długich cieniach", naprawdę ładny tekst. Ta piosenka miała się znaleźć na pierwszej płycie, byłaby więc druga obok „Ballady dla Potęgowej" z tekstem Stachury. Niestety, Marek Sewen, który był dyrektorem artystycznym Polskich Nagrań, poprosił mnie o wycofanie jej z płyty, bo zaczęła się afera, że na płytach wydawanych przez firmę, którą zarządza, jest za dużo jego piosenek. Przeprosił mnie, ale wycofał utwór, nie chciał być obciążany zarzutami o „wkładanie" na płyty swoich kompozycji. Niezależnie od tego zdarzenia ta piosenka to mój ostatni twórczy kontakt ze Stachurą. Nie chciałem więcej.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Jak young adult niszczy literaturę. Książki dla młodzieży pełne bylejakości
Plus Minus
Jan Englert: Nie obrażam się, chcę współpracować z Janem Klatą
Plus Minus
Kiedy upadnie władza Viktora Orbána? Péter Magyar namiesza w węgierskiej polityce
Plus Minus
Kataryna: Czy równie mocno jak Grzegorza Brauna chcemy też ukarać Barta Staszewskiego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Debata „Super Expressu” pokazała, że katolik nie ma za bardzo na kogo głosować
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne