Reklama

Tomasz Terlikowski: Co o masonerii Kościół sądzi naprawdę

Nie byłem zachwycony, gdy dowiedziałem się, że włoski biskup przyjął zaproszenie do uczestnictwa w panelu zorganizowanym przez masonerię. Obawy budziło hasło, pod jakim obradować mieli uczestnicy („Kościół i masoneria, tak bliscy, a tak dalecy"), a także miękkie od jakiegoś czasu stanowisko wielu ludzi Kościoła wobec masonerii.

Aktualizacja: 19.11.2017 21:06 Publikacja: 17.11.2017 16:00

Tomasz Terlikowski: Co o masonerii Kościół sądzi naprawdę

Foto: Fotorzepa/ Rafał Guz

Uznaję jednak swoją pomyłkę. Uczestnictwo biskupa nie było błędem, lecz świetnym sposobem przypomnienia pełnej i zdrowej nauki Kościoła. I to w miejscu, gdzie powinna być ona wyłożona.

Biskup Antonio Stagliano, bo to on stawił się na spotkaniu, zamiast opowiadać bajki o Kościele dialogu, o konieczności pojednania i rozmowy, jasno i krótko przypomniał, że dla „Kościoła dialogu, Kościoła Soboru Watykańskiego II masoni nie są ani bliscy, ani dalecy; są kompletnie poza Kościołem, są ekskomunikowani". Niby to nic nowego, członkostwo w masonerii, odkąd organizacja ta się pojawiła, a papieże zaczęli się nią zajmować, zawsze i niezmiennie powodowało automatyczne wykluczenie z Kościoła, czyli właśnie ekskomunikę. Nic w tej sprawie się nie zmieniło, poza tym, że kodeks prawa kanonicznego nie wymienia już masonerii „imiennie", a jedynie mówi o organizacjach wrogich Kościołowi, do których przynależność z niego wyklucza.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama