Aktualizacja: 08.02.2018 17:47 Publikacja: 09.02.2018 15:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala
W tych dniach dotarł do nas Twój list, w którym wyrażasz swój wielki niepokój z powodu ostatnich działań prawych i sprawiedliwych oraz piszesz o swych rozterkach w odniesieniu do pogarszających się relacji z narodem wybranym. Między wierszami wyczytujemy, że Twym pragnieniem byłaby ingerencja z góry. Otóż pragnę Ci dobitnie powiedzieć, że żadnych działań nie podejmiemy. Dlaczego? Jak doskonale wiesz, człowiek został obdarzony wolną wolą. W swoim sumieniu ma rozstrzygać, co jest dobre, a co złe, i podejmować określone decyzje. Następca Siewcy na ziemi, odnosząc się do różnych sytuacji, nazywa ów proces rozeznawaniem. Wszystko, co dzieje się wokół człowieka, jest konsekwencją jego decyzji. Niektóre zostaną zweryfikowane niemal natychmiast. Inne zaś dopiero wtedy, gdy nadejdzie pełnia czasów. Jedyne, co możemy robić, to pokazywać mu pewną drogę. I ta droga wyraźnie została określona w Dobrej Nowinie. Innych wskazówek nie ma. Tam wszystko zostało napisane. Ty zaś nie powinieneś prosić o cierpliwość dla siebie, lecz o dar mądrości dla tych, których masz pod opieką. Równocześnie zaś winieneś zabiegać o to, by oświecił ich Duch.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas